Obserwatorium na Lubomirze

Kolejnym dość łatwym punktem  w zdobywaniu Korony Gór Polskich jest Lubomir (904 m). To najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego, a  przynajmniej tak jest zaliczany przez autorów KGP, bo według  Jerzego Kondrackiego, który opracował regionalizację Polski należy do Beskidu Wyspowego.

Swoją wyprawę zaczynamy od parkingu poniżej schroniska na Kudłaczach, gdzie znajduje  się ciekawy punkt widokowy, tym bardziej jest to istotne, gdyż trasa nie ma zbytnio walorów widokowych, to spokojny spacer przez las. 





Suma podejść - 279 m
Czas przejścia  - 3 h


Na szczyt wybieramy szlak czerwony  przechodzący koło schroniska. Trochę jest wychodzenia pod górę, między czasie podziwiamy chrząszcze, grzybki i cieszymy się spokojem, gdyż jest to szlak bardzo mało uczęszczany, przynajmniej my spotkaliśmy chyba tylko ze cztery osoby. 



  


Po drodze mijamy szczyt Łysiny  (891 m)  i Trzy Kopce (894 m)



Przy końcu dochodzimy do Spadzistej Polany, gdzie jest jedyny punkt widokowy i piękne widoki, oczywiście robimy chwilę odpoczynku na podziwianie panoramy.




Na szczycie Lubomira  znajduje się Obserwatorium  Astronomiczne, niestety zamknięte bo to środek tygodnia. Pierwsze niewielkie obserwatorium w tym miejscu  powstało 1922r., które  zostało spalone  w czasie II wojny przez Niemców, są nawet pozostałości betonowych schodów. Obecne  wybudowano w 2007 roku.  
Szczyt jest zalesiony i trochę pozostaje niedosyt, że nie można zachwycać się panoramą. Po dłuższym odpoczynku na szczycie Lubomira wracamy  do schroniska na żurek i na omówienie trasy na świeżo. 









Komentarze