Wieża na Magurkach w barwach jesieni

Złota polska jesień najpiękniejsza jest w górach, krajobraz mieni się odcieniami  żółtego, zielonego, czerwonego czy brązu. Widoki niepowtarzalne i urzekające jak z obrazka, wtedy łatwo się zakochać w górskich krajobrazach.

Październik tego roku nas rozpieszcza swoją słoneczną pogodą i wysokimi temperaturami, my też korzystamy z ciepłej aury i  jedziemy w  Gorce na wieżę na Magurkach. Trasa jest  ława i spokojna,  a zarazem obfituje w malownicze widoki.


Na szczyt Magurki nie prowadzi żaden klasyczny szlak, wybieramy malowniczą  ścieżkę dydaktyczną, oznaczoną kolorem zielonym. Zaczynamy swój spacer z Osiedla Jaszcze w Ochotnicy Górnej, gdzie zostawiamy auto przy rześkim potoczku. Szlak jest bardzo dobrze oznakowany, co jakiś czas są tablice informacyjne, opisujące historię i  przyrodę oraz ławeczki na odpoczynek. Pierwszy raz spotkałam się z tak fajną i dopracowaną trasą, a przy tym bardzo spokojną, mało uczęszczaną, co dziwne biorąc pod uwagę jej atrakcyjność.







Wychodząc w górę, co jakiś czas pokazują się nam małe chatki drewniane, ukryte w zaroślach , w weekendy i sezonie pewnie pełne życia, a teraz opuszczone. Aż z ciekawości chciałoby się zajrzeć do środka albo przez jakiś czas  pomieszkać na takim odludziu w pięknym, spokojnym otoczeniu.





Wspinając się coraz wyżej, zachwycamy się widokami zapierającymi dech w piersiach, wrażenia jeszcze  potęgują kolorowe barwy jesieni. 







Częste postoje na podziwianie krajobrazu, wydłużyły nam trochę wędrówkę do 2 godzin, ale nie sposób nie napawać się  pięknem gór.
Na szczycie ukazała nam się stateczna wieża na Magurkach (1108 m ) wybudowana w 2015, o konstrukcji drewnianej, bardzo stabilna,  nawet  dla osób z lękiem wysokości , gdyż jest zabudowana i nie odczuwa się tak braku równowagi.




Widoki z wieży zachwycają, piękna panorama na Tatry, Pieniny, Gorce i Beskid Sądecki.  Na pierwszym planie ukazuje się zachwycająca polana otoczona lasem, na której można odpocząć czy zapalić ognisko.







Komentarze