Zachód słońca na plaży we Władysławowie
Piękny Polski Bałtyk kusi szumem fal, odgłosem mew i pięknymi zachodami słońca, daje ukojenie i spokój, dlatego wracamy kolejny raz do Władysławowa. Wcześniej wstępujemy na mokre molo w Gdyni, a wracając zwiedzamy Westerplatte.
Pogoda co prawda nie była upalna, ale dla kogoś kto przejechał całą Polskę to nawet brak słońca nie przeszkadza w kąpieli morskiej.
Władysławowo ma dużą piaszczystą plażę, dość mocno obleganą. Wieczorami w dali widać światełko Latarni w Rozewiu, a barwy różowo, fioletowe czy pomarańczowe przy zachodzie słońca po prostu zachwycają.
W miasteczku nie można się nudzić, jest dużo knajpek i barów, park linowy, wesołe miasteczko, rejs statkiem czy aleja gwiazd sportu,. Ale najpiękniejsze i najbardziej urzekające jest polskie morze i uspakajające spacery wzdłuż plaży,
Władysławowo ma dużą piaszczystą plażę, dość mocno obleganą. Wieczorami w dali widać światełko Latarni w Rozewiu, a barwy różowo, fioletowe czy pomarańczowe przy zachodzie słońca po prostu zachwycają.
W miasteczku nie można się nudzić, jest dużo knajpek i barów, park linowy, wesołe miasteczko, rejs statkiem czy aleja gwiazd sportu,. Ale najpiękniejsze i najbardziej urzekające jest polskie morze i uspakajające spacery wzdłuż plaży,
Molo w Gdyni mimo deszczu pełne uroku
Władysławowo z morza
Zachwycające zachody słońca
Najlepsza zabawa nad morzem nawet w pochmurne dni, spienione bałwany morskie.
Niezastąpione plażowanie przy parawanach i krzykach sprzedawcy - "...goootowana kuukurydzaa.."
Komentarze
Prześlij komentarz